Bieżące informacje

Stracili prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym

Data publikacji 06.04.2021

Zgodnie z obowiązującymi przepisami za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym kierowca może stracić prawo jazdy na trzy miesiące. Musi liczyć się również mandatem oraz 10 punktami karnymi. To konsekwencje, które powinny skłonić miłośników czterech kółek do zdjęcia nogi z gazu, w szczególności w obszarze zabudowanym, a więc tam, gdzie znajduje się zabudowa miejska, wiejska lub przemysłowa, a w związku z tym może panować wzmożony ruch pieszych i pojazdów.

Policjanci patrolując teren powiatu średzkiego każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem uczestników ruchu eliminując z dróg kierujących, którzy świadomie przekraczają dozwoloną prędkość. Tego rodzaju wykroczenie już od dawna stanowi jedną z najczęściej występujących przyczyn wypadków drogowych. Uświadamiamy sobie to jednak dopiero wówczas, kiedy dojdzie do tragedii.

Dlatego funkcjonariusze ze średzkiej drogówki przy użyciu vide videorejestratora sprawdzają, czy kierowcy stosują się do przepisów ruchu drogowego. Miniony weekend pokazał, że nie wszyscy. Policjanci ujawnili pięciu kierujących pojazdami, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość jazdy o ponad 50 km/h.

Kierującym, który miał najwięcej na liczniku, był 31-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego, który jechał Mercedesem drogą krajową 94 z prędkością 111 km/h przy obowiązującej „50-tce”. 23-latek z Wrocławia poruszał się w terenie zabudowanym z niewiele mniejszą prędkością, bo 108 km/h. Obaj stracili prawo jazdy oraz otrzymali 10 punktów karnych i mandat.

Kolejni kierowcy przekraczali dozwoloną prędkość jazdy o 54, 55 i 61 km/h. Oni również ponieśli stosowne konsekwencje i stracili prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące.

Pamiętajmy, że prowadząc pojazd mechaniczny, czy to samochód czy motocykl, jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też innych uczestników ruchu. Nasze decyzje na drodze mogą mieć wpływ na czyjeś życie lub zdrowie.

asp. szt. Marta Stefanowska

Powrót na górę strony