Kolejni kierowcy stracili prawa jazdy za przekroczenie prędkości o 50 km/h w terenie zabudowanym
Zgodnie z obowiązującymi przepisami za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym kierowca może stracić prawo jazdy na trzy miesiące. Musi liczyć się również z mandatem oraz 10 punktami karnymi. To konsekwencje, które powinny skłonić miłośników czterech kółek do zdjęcia nogi z gazu, w szczególności w obszarze zabudowanym, a więc tam, gdzie znajduje się zabudowa miejska, wiejska lub przemysłowa, a w związku z tym może panować wzmożony ruch pieszych i pojazdów.
Policjanci patrolując teren powiatu średzkiego każdego dnia czuwają nad bezpieczeństwem uczestników ruchu eliminując z dróg kierujących, którzy świadomie przekraczają dozwoloną prędkość. Tego rodzaju wykroczenie już od dawna stanowi jedną z najczęściej występujących przyczyn wypadków drogowych. Uświadamiamy sobie to jednak dopiero wówczas, kiedy dojdzie do tragedii.
Dlatego funkcjonariusze ze średzkiej drogówki przy użyciu videorejestratora sprawdzają, czy kierowcy stosują się do przepisów ruchu drogowego. Ostatnie dni pokazały, że nie wszyscy. Policjanci ujawnili pięciu kierujących pojazdami, którzy w terenie zabudowanym przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h.
Kierującym, który miał najwięcej na liczniku, był 55-letni mieszkaniec województwa mazowieckiego, który jechał samochodem drogą krajową 94 z prędkością 118 km/h przy obowiązującej „50-tce”. Inny kierowca, 29-letni mieszkaniec powiatu średzkiego, poruszał się w terenie zabudowanym z niewiele mniejszą prędkością, bo 114 km/h. Kolejnych trzech kierowców również poniosło stosowne konsekwencje. Wszyscy stracili prawa jazdy na najbliższe trzy miesiące, otrzymali 10 punktów karnych i mandaty.
Przypominamy, że zgodnie z art. 135 ust. 1 pkt 2a ustawy Prawo o ruchu drogowym „Policjant (…) zatrzyma wydane w kraju prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym (…).
Pamiętajmy, że prowadząc pojazd mechaniczny, czy to samochód czy motocykl, jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za siebie, ale też innych uczestników ruchu. Nasze decyzje na drodze mogą mieć wpływ na czyjeś życie lub zdrowie.
asp. szt. Marta Stefanowska