Do zakazów kierowania pojazdami mechanicznymi dorzucił przestępstwo nie zatrzymania się do kontroli.
Nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Z resztą jak się wkrótce okazało nie jeden, lecz dwa. Po krótkim pościgu, podczas którego kierujący motocyklem jechał ze znaczną prędkością, zajeżdżał drogę policjantom, a także nie sygnalizował manewru skrętu, mundurowi zatrzymali uciekiniera. Teraz mężczyzna odpowie nie tylko za prowadzenie pojazdu pomimo sądowego zakazu, ale również za nie zatrzymanie się do kontroli drogowej. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Policjanci z Ogniwa Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji podczas patrolu terenu miasta na jednej z ulic zauważyli kierującego motocyklem marki Zipp, który według ich wiedzy posiadał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych dali kierującemu znak do zatrzymania. Ten nie tylko się nie zatrzymał, ale przyspieszył i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna poruszał się ze znaczną prędkością, zajeżdżał drogę funkcjonariuszom, zjeżdżał na przeciwległy pas ruchu, by następnie gwałtownie hamować.
Mężczyzna po tym, jak wjechał w zarośla, w pewnym momencie zatrzymał się i porzucił pojazd. Ucieczkę kontynuował następnie pieszo. Nie uchroniło go to jednak od odpowiedzialności, bowiem funkcjonariusze doskonale znali tożsamość kierującego. Był nim 35-letni mieszkaniec powiatu średzkiego, kilkukrotnie zatrzymywany do kontroli drogowych. Policjanci zabezpieczyli porzucony motocykl na parkingu strzeżonym.
Poprzednia interwencja wobec mężczyzny miała miejsce na początku czerwca br. Wówczas 35-latek kierował samochodem marki Audi. Po sprawdzeniu w systemach policyjnych okazało się, że mężczyzna ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami oraz posiada dwa czynne zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych wydane przez Sądy w Środzie Śląskiej i Wołowie.
Ponadto pojazd nie był ubezpieczony, a także nie posiadał ważnych badań technicznych. Policjanci zatrzymali kierującemu dowód rejestracyjny, a w związku z brakiem obowiązkowego ubezpieczenia OC powiadomili Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. W pojeździe był pasażer, ale jak się okazało również i on nie posiadał prawa jazdy. W związku z brakiem osoby, której można by przekazać samochód, policjanci zabezpieczyli Audi na parkingu strzeżonym na koszt właściciela.
Teraz 35-latek odpowie nie tylko za nie stosowanie się do sądowych zakazów kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi. Policjanci uzupełnili postanowienie o przedstawieniu zarzutów o kolejny czyn w postaci nie zatrzymania się do kontroli drogowej. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów.
Przypomnijmy kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności do lat 5.
asp. szt. Marta Stefanowska