Średzcy policjanci w niemal ostatnim momencie odnaleźli zaginioną 66-latkę
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Środzie Śląskiej w niespełna cztery godziny od zgłoszenia odnaleźli kobietę, która cierpiąc na zaniki pamięci wyszła z domu. Dzięki natychmiastowemu podjęciu przez mundurowych działań, zaangażowaniu oraz policyjnej intuicji udało się w porę dotrzeć do zaginionej. Kobieta leżała w błocie, wyraźnie wychłodzona bez kontaktu słownego. Funkcjonariusze zadbali o jej bezpieczeństwo do czasu przekazania jej służbom medycznym.
Po godzinie 21:00 dyżurny średzkiej komendy został powiadomiony o zaginięciu 66-letniej mieszkanki powiatu średzkiego. Kobieta miała cierpieć na zaniki pamięci. Natychmiast skierował do miejsca jej zamieszkania funkcjonariuszy, którzy sprawdzili pobliski teren, a także rozpytali okolicznych mieszkańców. Dzięki uzyskanym informacjom ustalili, że zaginiona mogła skierować się drogą do sąsiedniej miejscowości.
Policjanci zdając sobie sprawę z powagi sytuacji, z upływającego cennego czasu, panujących ciemności oraz niskiej temperatury, dokładnie sprawdzali wszelkie zagajniki. Ich uwagę zwróciły wyraźne ślady obuwia odwzorowane w błocie na drodze gruntowej. Kierując się intuicją udali się dalej. W odległości około półtora kilometra od najbliższych zabudowań zobaczyli leżącą na skraju drogi postać. Kiedy podeszli bliżej, rozpoznali zaginioną 66-latkę. Kobieta leżała w błocie, nie dając oznak życia. Po sprawdzeniu jej funkcji życiowych okazało się, że żyje. Po kilku próbach policjanci nawiązali z nią również kontakt słowny.
66-latka była wyraźnie wychłodzona i początkowo nie wiedziała, jak się nazywa i gdzie się znajduje. Policjanci ustalili, że idąc drogą upadła i nie była w stanie samodzielnie wstać ani wezwać pomocy. Na szczęście nie doszło do tragedii, bowiem droga, którą szła kobieta, prowadzi do okolicznych pól i jest rzadko uczęszczana przez mieszkańców.
Do czasu przybycia zespołu ratownictwa medycznego mundurowi okryli 66-latkę kocami termicznymi, monitorując jej funkcje życiowe oraz utrzymywali z nią kontakt słowny.
KPP w Środzie Śląskiej